3 maja 2015

Nie wiem, kiedy to minęło i dlaczego aż tak szybko, ale dziś M-ka zdmuchnęła 6 świeczek na swoim torcie. 
Jej świat to wciąż kolorowe kredki, którymi rysuje księżniczki, wróżki i syreny. To piosenki Armii, Natalii Przybysz, Katie Pery i Meli Koteluk, do których tańczy tak, jakby świat nie istniał. Albo istniał tylko po to, by na nią patrzeć. Nadal uwielbia Scooby-Doo i parówki. Uwielbia waniliowe desery z bitą śmietaną i lubi robić zdjęcia. Ma swoje pierwsze domowe obowiązki i jest bardzo dumna, gdy dostaje za ich wykonanie znaczki. Śpiewa na cały głos i przytula tak mocno, jak się tylko da. Mówi przez cały czas o wszystkim, co jej przyjdzie do głowy i śmieje z czego się tylko da. 

Jest absolutnie fantastyczna.
I, choć nie wiem, kiedy to minęło i dlaczego tak szybko, to wiem, że odkąd jest, to wszystko ma sens.

5 komentarzy:

  1. No, śmignęlo jak z bicza trzasnął. Ja jeszcze wciąż jestem na Polach Marsowych i podskakuję wraz z Deep Purple, a ona już za chwilę zasuwa z plecakiem i swoją pierwszą czytanką do szkoły :)))
    M-Ko, ciocia El pamiętała. Do zeszłego tygodnia. Wybacz ciotce spóźnione, ale najszczersze życzenia samych wspaniałych przeżyć, szczerych przyjaciół i jak nacudowniejszych wspomnień z dzieciństwa na starość:))) Kocham Cię i całuję z dubeltówki :*

    OdpowiedzUsuń
  2. Cudowne Majówki masz od sześciu lat! Niech zawsze niosą dumę i radość. Pamiętałaś Katie, że to także Twoje święto? :*

    OdpowiedzUsuń
  3. Ale Wy obie jesteście fajne! Zresztą; M-ka z nikąd się taka nie wzięła! Życzymy samych pięknych lat, ile by ich nie było. Dawajcie nam dziewczyny nadal tyle powodów do uśmiechu :)

    OdpowiedzUsuń