27 kwietnia 2015

M-ka, razem z tatą, idzie do sali zabaw. M-ka już tam była, tata nie, ale M-ka zapewnia, że pokaże tacie, gdzie to jest i go zaprowadzi. Kiedy podjeżdżają w okolicę sali zabaw, M-ka radośnie pokrzykuje, że ona wie, gdzie jest, bo tutaj dziadek parkował i sala zabaw jest tam po lewej stronie i że trzeba przejść schodami. Ale gdy wysiadają z samochodu M-ka traci orientację i nie bardzo wie, gdzie ma iść. Tata kieruje się w stronę schodów.
Tata: M-ko, a może trzeba iść po tych schodach?
M-ka: Jeżeli za nimi jest sala zabaw, to tak.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz