27 września 2014

Do pokoju wleciała ćma. M-ka westchnęła w zachwycie, podeszła do ściany, na której ćma usiadła, zaczęła się w nią wpatrywać, po czym rzekła:
- Lubię ćmy. Są takie ładne i takie dobre, bo lubią światło i tak jak ja, nie lubią ciemności. 
Chwilę potem ćma zerwała się i usiadła na ramieniu M-ki.
M-ka (szepcząc z podekscytowaniem): Mamo! Usiadła na mnie! Ćma usiadła na mnie pierwszy raz! Czy ona może już być moja?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz