28 czerwca 2012

Tata wiesza w ogródku pranie. Nagle widzi, że na dłoni usiadła mu biedronka:
- M-ko, zobacz co tutaj tacie na ręce usiadło.
M-ka podchodzi, patrzy na biedronkę, patrzy jakimś takim dziwnym wzrokiem na tatę, strzepuje biedronkę z jego dłoni i mówi:
-Tato, ale nie musisz się bać biedronki.

I tak tata stracił w oczach M-ki, bo sam bał się biedronki strącić z dłoni.

7 komentarzy:

  1. Strach przed owadami? Potwierdza jedynie teorię M-ki, że tata to dziewczyna... (przepraszam tatę za tak śmiałą teorię:))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :)))))))))) Kubik będzie zachwycony Twoim komentarzem :D

      Usuń
    2. trochę się tego zachwytu obawiam ;)

      Usuń
    3. a ja się nie mogę doczekać tej reakcji :D

      Usuń
  2. niestety nie potrafię objąć słowami tego palącego wyrazu oczu :D

    OdpowiedzUsuń
  3. obawiam się, że w takiej sytuacji będę musiała zamilknąć na zawsze ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. spokojnie, Kubik jeszcze nie ogarnia komentowania na blogspocie ;)

      Usuń